Róża

Róża



Jest noc ciemna, głucha.
Idę przez las, staję,
ciii, coś huka,
bo taka noc głucha.

Taka noc głucha, ciemna,
a ja tu czekam na ciebie,
choć noc taka nieprzyjemna,
a jednak czekam.

Czekam i się zastanawiam;
kochać i czekać?
nie kochać, uciekać?
może tylko tą miłość ubarwiam?

Jednak zostaję, 
czekam cierpliwie,
aż wreszcie cię widzę,
widzę i wątpię.

Wątpię i widzę,
widzę twój cień,
cień niedaleki,
a jednak taki odległy.

Bo taka jesteś,
jak lis zwinna, 
i jak on nie ufna, nie stała,
Jak kwiat piękny, lecz ciernisty.

Jak ten kwiat jesteś,
Jak on ciałem niedaleka,
I jak on nie zdolna,
do odwzajemnienia, 
                            moich uczuć.

Aż w końcu ,
stajesz się kolcem,
 kłującym w moim boku
a jednak czekam.

Czekam i słucham,
Jak coś huka.




Aoede

Komentarze

Popularne posty z tego bloga